Pytania w referendum mogą być zadane w różny sposób. Ale powinny głosującym przedstawiać wszelkie konsekwencje dokonanego wyboru.
demokracja
Historycznie rzecz biorąc, to nie Wandalowie spustoszyli Rzym. Jednak to nazwa ich plemienia zapisała się w historii jako symbol dzikusów niszczących bezmyślnie cywilizację. Z frazeologią nie wygram.
Gdy Jacek Kaczmarski napisał w 1978 roku słowa piosenki „Mury”, które potem stały się nieoficjalnym hymnem „Solidarności”, pieśnią sprzeciwu i nadziei, zwracaliśmy uwagę na słowa refrenu, które mówiły, że „mury runą”. Nie chcieliśmy słuchać tego, co Kaczmarski śpiewał dalej. Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas I z pieśnią, […]
Patrioci zaciskają pięści, a w ich sercach wybrzmiewają uczucia, jak w pieśni wieszcza: zemsta, zemsta na wroga. Z Bogiem, a choćby mimo Boga. I rośnie ta gorąca nienawiść i burzy się krew. Nadchodzi czas patriotów.
Myliłem się. Po ubiegłorocznych jesiennych wyborach sądziłem, że Platforma Obywatelska jest w stanie tak daleko posuniętego rozkładu, że tylko jakieś zdecydowane przywództwo może ją ocalić, pozbierać do kupy i postawić na baczność partię, która przypominała wówczas rozgromione w bitwie tabory, pełne zdezorientowanych i pobitych ciurów obozowych. Przywódcą nie mogła być […]
Jest za co dziękować. Przede wszystkim za to, że w 2007 roku mieliście tyle energii by jednak wygrać. I za ciepłą wodę w kranie – bez ironii – bo wasi poprzednicy zdążyli dowieść, że wolą organizować podsłuchy, afery, bawić się w Agenta 007, niż myśleć o polepszeniu życia Polaków. Dziękuję […]
Trudno zliczyć wszystkie epitety, którymi w ciągu ostatniego dziesięciolecia obdarzył mnie Jarosław Kaczyński, jego totumfaccy, wyznawcy lub dyżurni pismacy z jedynie prawdziwych, narodowych i katolickich mediów. Byłem wykształciuchem, a później przez cale lata lemingiem. Popierałem „kondominium rosyjsko-niemieckie”, a samo moje istnienie było „obrazą dla Boga”, jako że byłem zdrajcą lub […]
Fikcja amerykańskiej demokracji.
Little darling, it’s been a long cold lonely winter
Little darling, it feels like years since it’s been here
Here comes the sun, here comes the sun
And I say it’s all right
Pod koniec lat osiemdziesiątych okazało się jednak, że system gospodarki sterowanej centralnie zbankrutował. Porównanie zachodnich kapitalistycznych Niemiec z socjalistycznym kadłubkiem niemieckim na wschodzie dawało oczywiste rezultaty. Z jednej strony rozmaite modele Volkswagena, z drugiej Trabant. Na zachodzie Mercedes, na wschodzie Wartburg. Z jednej strony AGFA lub BASF, z drugiej ORWO.