Gdy wraz z hukiem bomb i dymem pożarów waliły się zgliszcza faszyzmu włoskiego i jego okrutniejszej odmiany narodowo-socjalistycznej w Niemczech, świat uznał faszyzm za ideologię zbrodniczą i do dziś nikt przy zdrowych zmysłach nie powoływałby się na faszystowską ideologię tworząc zręby nowej polityki we współczesnym świecie.
Archiwum miesiąca: lipiec 2017
Wtedy pojawia się obłęd. Psychopata odnajdzie w otoczeniu śmiertelnych wrogów, których będzie zwalczał wszelkimi sposobami. Będzie sprawiał wrażenie opętanego żądzą zemsty, choć nie będzie ku temu realnych powodów. Będzie podejmował nieracjonalne decyzje, które w końcu mogą okazać się zabójcze. Ponieważ owładnięty obłędem polityk psychopata często tworzy organizację o charakterze sekciarskim, więc w jego otoczeniu nie ma osób, które potrafią się sprzeciwić.
Prezes nie spocznie, zanim nie powsadza do więzień lub nie pozabija swoich wrogów, póki nie zniszczy wszystkiego, co jego wrogowie zbudowali, czyli póki nie zniszczy Polski. Aby zniszczeć wszystko, nie zawaha się wtrącić kraju nawet w otchłań wojny. A za nim idą bezrozumne karne szeregi wyznawców sekty. Nikt już nie może zatrzymać chorego umysłowo człowieka w jego dziele destrukcji.
Powoli, ale nieubłaganie partia prezesa Kaczyńskiego szykuje się do złożenia w ręce prezesa władzy absolutnej. Przed nami są wybory samorządowe, będziemy też jednocześnie wybierać posłów do europarlamentu i to jest dla Kaczyńskiego poligon. Za rok okaże się, czy dotychczasowe zmiany będą wystarczające, by pozbyć się opozycji w wyborach parlamentarnych za dwa lata. Wszystkie działania partii rządzącej mają ten jeden i nadrzędny cel. A oto jak zdobywa się rząd dusz w Polsce.
Minister nakazał swoim podwładnym postawienie kilku kilometrów barier, zablokowanie prawie całego Krakowskiego Przedmieścia oraz w praktyce także ulic dojazdowych, a w ten sposób wyłączenie też sporego obszaru Warszawy z normalnego użytkowania. A następnie radośnie oznajmia w wywiadzie radiowym dla rządowej stacji, że opozycja przegrała.
Mitologiczna Antygona była córką Edypa oraz siostrą dwóch braci, którzy po śmierci ojca mieli sprawować władzę w Tebach naprzemiennie. Jednak sprawujący władzę jako pierwszy Eteokles nie przekazał jej bratu Polinejkesowi. Ten zapewnił sobie pomoc zewnętrzną i na czele obcych wojsk najechał Teby.
Kraj stacza się po równi pochyłej. Z każdą chwilą do hańby i zgrozy jest coraz bliżej. Z jednej strony coraz bardziej panoszy się brunatna hołota w mundurach jak z hitlerowskiego koszmaru, popierana przez władzę i Kościół, obok stoi władza zacierająca ręce na myśl o wykorzystaniu tych bojówek. I są jeszcze miliony machających lekceważąco ręką, mówiących, że to tylko nieliczne grupki, że to wszystko krzykacze bez znaczenia, że aby tylko do wyborów jakoś ten wybryk wytrzymać. A z drugiej strony nieliczna grupka wołających na puszczy, których nikt nie słucha.
Krytycy władzy i obozu rządzącego dostają jasny sygnał. Nie damy wam spokoju, każdy sprzeciw wobec nas będziemy ścigać. Będziemy was nękać oskarżeniami, pomówieniami, naślemy policjantów, prokuratorów, może kiedyś sędziów, a jak się nie da inaczej to chociaż hejterów Szefernakera. Nie damy wam spokoju, więc lepiej siedźcie cicho.
Pierwszego lipca 1946 w Kielcach zaginął ośmioletni chłopiec, znalazł się trzy dni później i najprawdopodobniej dla uniknięcia kary wymyślił, że został porwany. Wśród kieleckiej ludności pojawiła plotka, że Żydzi porywają i trzymają w piwnicy polskie dzieci. O ile można zrekonstruować fakty, o tyle trudno dziś dojść do motywów.
Ponad rok temu napisałem krótki i zdecydowanie złośliwy tekst /…/ Powiedzmy sobie szczerze, dziś w połowie roku 2017 jest gorzej. Epidemia głupoty zbiera swe żniwo.