Od czasu powrotu do kraju praktycznie zaprzestałem oglądania telewizji. Po prostu odzwyczaiłem się. W Kopenhadze miałem do wyboru jedynie CNN i TLC. Wybór mniej więcej taki, jak między smrodem z klozetu i z pisuaru. Przy genialnym poziomie newsów CNN (chyba ścigają się z Polsatem w ilości reklam), to potyczki Jerry’ego Springera na TLC wydawały się rozrywką prawie intelektualną.
Wróciłem do Polski, włączyłem TVN24 i było jeszcze gorzej. Trochę jak w tym dowcipie: Pesymista mówi: „Już gorzej być nie może”, a na to optymista: „Ależ może”.
Wystarczy jednak chwila i już się dowiedziałem, że nasz Prezydent Który Się Brzozom Nie Kłaniał to zginął w zamachu, a Błasika w ogóle nie było w kokpicie, wcale nie pił i nic nie mówił. Jeszcze parę dni i dowiemy się, że w ogóle nie leciał. A żeby było śmieszniej doszły do tego wiadomości o wycieczkowcu, który sobie walnął w przybrzeżne skały. Kapitan owego statku w parę kwadransów po wydarzeniu, gdy spanikowani pasażerowie szukali jakichś łódek, aby dostać się na ląd, stał sobie spokojnie na brzegu i przekonywał, że wszystko jest w porządku i nic takiego się nie stało. A gdy Titanic tonął, to też orkiestra grała…
Nasz narodowy grafoman Henryk Sienkiewicz miał jedno świetne powiedzenie: Głupoty ludzkiej nie należy brać w rachubę, albowiem jest nieskończona.
Niestety, wszyscy znają „Trylogię”, a mało kto zna ten aforyzm. Zadziwiające jest jak bardzo głupota zdominowała nasze życie polityczne, a co za tym idzie, także medialne. Wystarczyły jakieś przecieki, jakiś wojskowy, który nawet nie umiał palnąć sobie w łeb (a może doskonale umiał to zrobić tak, by nie zrobić sobie krzywdy) i spekulacje smoleńskie wybuchły ze zdwojoną siłą. Jarosław Wybawca Polski zaczyna porównywać znowu brzozę z dębem, w tle mamy rakiety bojowe i gruzińskie wino, a pod stołem Antka i Pulardę, którzy ganiają się wokół, śpiewając: „kółko graniaste…”.
4 komentarze “Kółko graniaste”
@Belfer
Twardy jesteś, wali ci się światopogląd, a Ty dalej swoje.
Przecież wieszcz powiedział:
Prezydent, będzie gdzieś leciał i to wszystko się zmieni.
http://www.youtube.com/watch?v=fVNVN2134cs&feature=related
PS
Z Antka i Pulardy się nie śmiej, albowiem powiedziane też było:
Tylko ci co płyną pod prąd, dotrą do źródła.
Do źródła płyną pstrągi i łososie popychane instynktem rozrodczym i jest to ich ostatnia podróż. A zatem życzę ci powodzenia w dotarciu do źródła. Możesz tam znaleźć się razem z Pulardą.
Jeśli komuś się wali światopogląd, to raczej tobie. Miał być przewrót, Polacy mieli wyjść na ulice, Kaczyński z PiSem miał wygrać wybory, a tu kuku.
@Belfer
Wszystko przed nami.
PS
Wcale nie chcę, aby do mnie należało ostatnie słowo.
A benzyna drożeje, drożeje… A płaca nie wzrasta, nie wzrasta…