Opowiadanie to nasza jedyna łódź, którą możemy żeglować po rzece czasu. (Ursula K. Le Guin)

Psychol czy debil

Wybory 4 czerwca 1989 przyniosły zaskakujący wynik, opozycja wzięła prawie wszystkie mandaty w senacie i 160 miejsc w sejmie, zatem wszystko co mogła wziąć. Kandydaci PZPR i satelickich partii musieli zaczekać na drugą turę, ponieważ nie osiągnęli wymaganego minimum głosów. W drugiej turze wybrano tych, na których wskazywała opozycja jako ludzi najbardziej porządnych i kompetentnych, przepadli praktycznie wszyscy kandydaci z pierwszych miejsc.
Jednak Antoni Macierewicz, wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości dziś twierdzi, że tamte, częściowo wolne wybory,były sfałszowane. 1989 rok był szansą, ale niewykorzystaną.
Trzeba zatem zadać pytanie, na które Macierewicz rzecz jasna nigdy nie odpowie. Ówczesna władza, mając wszystkie atuty w ręku, całą władzę i siły policyjne oraz wojskowe, sfałszowała tak wybory, by ich wynik odzwierciedlał całkowitą i kompletną klęskę obozu rządzącego?

macierewicz

Można też zadać sobie pytanie, czy Macierewicz faktycznie jest kompletnym idiotą, który nie pamięta tego, co było i jak było 25 lat temu? Jest debilem, który wierzy w kompletnie bezsensowne tezy?
A może jest psycholem, który buduje karkołomne i nielogiczne teorie spiskowe po to, by manipulować ludźmi?
Obydwie możliwości są równie pesymistyczne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że mamy do czynienia z wybranym przez ludzi posłem. Przedstawicielem społeczeństwa, elementem władzy ustawodawczej.
Niestety – jak mawiali starożytni Rzymianie – tertium non datur.

5/5 - (1 vote)

7 komentarzy “Psychol czy debil”

Możliwość komentowania została wyłączona.