SLD wybrała szefa swojego miniaturowego klubu w sejmie. Został nim – alleluja – Leszek Miller. /…/ Janusz Palikot przewidział to już wczoraj, ja zresztą też – tylko mnie nikt nie pytał o zdanie. A dziennikarze TVN24 dziś mówili o „zaskakującym wyborze Leszka Millera”. Biedactwa intelektualne. Sierotki umysłowe. Psiakrew.
Dzienne Archiwa: 19 października 2011
2 wpisy
O małpach drzewach i Odysei kosmicznej 2001, a także o języku.