Wybory były nieuczciwe. Z jednej strony był cały aparat państwa z zasiloną dwoma miliardami telewizją na czele. Z przedstawicielami rządu, którzy przez ponad miesiąc nie zajmowali się niczym innym, jak tylko popieraniem rządowego kandydata.
wybory prezydenckie
W Unii Polska jest dziś krajem kłopotliwym, zmarginalizowanym i stojącym wraz z Węgrami w krótkiej kolejce do opuszczenia jej struktur. Unia nie będzie wspierała europejskimi pieniędzmi dyktatury Kaczyńskiego. Kraj straci przez tę władzę szansę na normalny rozwój, a Polacy szansę na lepsze życie.
Marzeniem większości opozycyjnych wyborców jest skupienie się na Trzaskowskim i wygranie przez niego prezydentury w pierwszej turze. Hipotetycznie nie jest to scenariusz zupełnie fantastyczny. Ale nie w Polsce.
Dziś klęska wyborcza Dudy staje się coraz bardziej prawdopodobna. Zaczyna też być jasne, dlaczego Kaczyński „po trupach” parł do wyborów 10 maja. Zapewne informacje o nadchodzącej katastrofie, pojawiły się znacznie wcześniej. Pytanie na dziś brzmi, co zrobi Kaczyński, gdy Duda przegra? A może co zrobi, by do przegranej Dudy nie dopuścić?
Nie wiemy – co prawda – kiedy wybory się odbędą, jak się odbędą i czy w ogóle się odbędą. Nie znamy planów wirusa na najbliższe tygodnie. Nie znamy też planów Kaczyńskiego. Być może wyborów na wiosnę nie będzie, ale kandydaci są.
Pięć lat temu moje przewidywania wyborcze się nie sprawdziły. Byłem przekonany, że Andrzej Duda nie wygra wyborów. Nie miałem jednak na myśli wartości kandydata, choć już wówczas uważałem go za trzeciorzędnego partyjniaka.
Komentarze pod artykułami w portalach znanych gazet, Twitter i Facebook pełne są niewybrednej gry politycznej. Najczęściej okazuje się, że nie ma sensu prowadzić rzeczowej dyskusji, bo na każdy taki post zostanie „wyprodukowanych” wiele odpowiedzi wulgarnych, obraźliwych i fanatycznych. Tak było, gdy na Youtube próbowałem zwrócić uwagę młodym ludziom, że Wojciech […]
Dziś piątek. Za nieco ponad 12 godzin zacznie się cisza wyborcza, więc pozwolę sobie na ostatni mój komentarz dzisiaj. Przytoczę opinię, którą wyraziła moja córka: Wybory prezydenckie w Polsce: biznesmen przechrzczony na lewaka, stetryczały ex- wokalista, stetryczały cham z muszka (na maskowanie braku kultury) i poczciwy pan, który nie umie […]