Gdy byłem małym chłopcem, wśród dzieciaków krążyła opowieść o czarnej wołdze, która porywała dzieci. Dziś zakonnik z Jasnej Góry opowiada nam o tajemniczych samolotach zsyłających powódź.
powódź
2 wpisy
Nie zamierzałem o powodzi pisać, ale nie sposób udawać, że tego nie ma. Jest to chwila próby dla ludzi i dla służb ratowniczych.