gramofon

2 wpisy

Republika

Zachwyty i rozczarowania

Słuchanie winylowych płyt to taki powrót do przeszłości. Z niektórymi płytami wiążą się osobliwe historie, bo w w epoce późnego Gierka wcale nie było łatwo dostać amerykańskie płyty soulowe. Część płyt z mojej ówczesnej kolekcji to rozmaite wydania rumuńskie, bułgarskie i węgierskie. Zaskakujące dziś wydaje mi się, że krążki węgierskie i rumuńskie opisane są zarówno alfabetem łacińskim, jak i cyrylicą, co w Polsce byłoby raczej nie do pomyślenia.

Gramofonowa impresja

Dyskretny urok winylu

W domu mam jeszcze kilkadziesiąt czarnych winylowych krążków. Dawno temu pozbyłem się gramofonu i wyprzedałem część kolekcji. Później płyty winylowe staniały tak bardzo, że reszty nawet nie próbowałem sprzedawać. Dziś ponownie zaczyna się tłoczyć czarne krążki. Niektóre z nich kosztują tyle, co CD. Inne są nawet droższe. Wielokrotnie droższe. Tadeusz […]