No i daliśmy się omotać. Prowadzimy dyskurs o aborcji takim językiem, jakiego zażyczyła sobie konserwatywna prawica narodowa. I ten dyskurs zmierza w kierunku wpojenia nam, że kobiety są głupie i lekkomyślne, że nie można im pozwolić na samodzielne decyzje.
dyskryminacja kobiet
1 wpis