Historia

37 wpisów

Mit konstytucji

Mit konstytucji

Gdy uświadomimy sobie ciągłość procesów historycznych, to szybko okaże się, że Konstytucja Trzeciego Maja ma znaczenie wyłącznie mitologiczne. A kiedy kraj odzyskiwał niepodległość po 123 latach zaborów, uchwalona niegdyś konstytucja była już rażąco konserwatywnym zabytkiem muzealnym.

Schadenfreude

Po upadku komunizmu w 1989 roku Francis Fukuyama stworzył esej, w którym twierdzi, że liberalna demokracja wraz z wolnym rynkiem to najlepsza forma organizacji państwa i społeczeństwa (pomimo swych niedoskonałości), a upadek komunizmu ostatecznie przypieczętował wejście ludzkości na następny etap rozwoju, który równoznaczny jest z końcem historii. Od tego momentu bowiem ludzkość będzie tylko doskonaliła demokrację i wolny rynek i nie zdarzy się już nic, co zasługiwałoby na zapisanie się w historii.

Była sobie cywilizacja

Historia ludzkości nie napawa optymizmem. Obok wielu cech ludzkich, które przyczyniły się do tego, że nasz gatunek zszedł z drzewa i zbudował cywilizację, jest nieśmiertelna i wszechobecna głupota. Jest ona czynnikiem tak porażającym i ogromnym w dziejach ludzkości, że niejeden uczony, filozof, czy artysta poświęcili jej swą uwagę.

Las Kabacki może być zbyt blisko

Minister nakazał swoim podwładnym postawienie kilku kilometrów barier, zablokowanie prawie całego Krakowskiego Przedmieścia oraz w praktyce także ulic dojazdowych, a w ten sposób wyłączenie też sporego obszaru Warszawy z normalnego użytkowania. A następnie radośnie oznajmia w wywiadzie radiowym dla rządowej stacji, że opozycja przegrała.

Historia i legenda

Skąd wzięli się na terenach środkowej Europy Słowianie, kiedy przybyli, jak się rozwijali? To wciąż jest sprawa dyskusyjna. Dość często pojawia się opinia, że skoro w „cywilizowanych” greckich i rzymskich źródłach pisanych nie ma zbyt wiele wzmianek o Słowianach, to znaczy, że ich tu nie było i przywędrowali dopiero w drugiej połowie pierwszego tysiąclecia naszej ery. Wraz z Hunami, Wandalami, Gotami i całą tą wędrówką ludów, która zmieniła Europę nie do poznania.

Krótka historia biedy

Dziś trudno być optymistą. Nic nie wskazuje na to, że polityka rządów się zmieni. Późny kapitalizm zaczyna powoli przypominać swoja własną wczesną wersję, gdy zasadą było płacić pracownikowi tylko tyle, by nie odszedł, a jeszcze lepiej zagłodzić go tak, by zgodził się pracować za każdą sumę. Na horyzoncie nie pojawia się żaden nowy system ekonomiczny, a rosnące warstwy społeczne bez stabilizacji, poczucia bezpieczeństwa, za to z poczuciem krzywdy społecznej coraz łatwiej wpadają w szpony wszelkiego rodzaju nacjonalistów, politycznych szarlatanów i wreszcie zwyczajnych wariatów.