charlie hebdo

1 wpis

Schadenfreude

W kolebce współczesnej demokracji, jaką rzekomo są Stany Zjednoczone, każdy – kto chciałby robić karierę polityczną – musi się przyznawać do jakiejś religii. Deklaracja: „Jestem ateistą” dyskwalifikuje. Niech wyznaje choćby satanizm, jest to znacznie lepsze niż ateizm. Tolerancja doprowadziła do eksponowania równocześnie symboli chrześcijańskich związanych z Bożym Narodzeniem, jak i tuż obok symboli satanistycznych. Jedynie ateizm jest czymś na pewno złym. Nie inaczej jest w Polsce.