Rozważania o cywilizacji rozpoczynające się od miejsca, do którego i król chodzi piechotą.
Belfer
Osobiste dywagacje na temat Powstania Warszawskiego w aspekcie historycznym raczej, a nie emocjonalnym.
Wszyscy grają. Każdy ma swoją rolę. Wyspiański byłby w siódmym niebie. Teatr narodowy, patriotyczny, polski daje swe spektakle wszędzie i nieustannie.
Serwisy Muzeum IV RP i Dobre Państwo przestają działać. Będą w sieci, ale jako historyczny dokument. Co dalej? Czy na pewno już wywalczyliśmy demokrację?
No i masz babo placek. Otwieram rano oczy i co widzę w telewizji? No przyszedł pod pałac obrońca krzyża z granatem. Strach żartować.
Trochę „remanentowych” uwag o ostatnich wydarzeniach politycznych i niepolitycznych, a także o komentarzach.
Obrońcy krzyża, potocznie zwani krzyżowcami, mienią się narodem. A kim jest pozostałych prawie 40 milionów?
Tysiąc dni rządu Tuska, ocena i próba diagnozy na przyszłość.
Taka moja informatyczna i zupełnie apolityczna refleksja o minionej dekadzie.
Nie wiem, jak kiedyś historia oceni ten czas, być może jako kolejną Somosierrę, być może jako głupi i bezsensowny zryw. Lecz dziś boli, gdy słyszę te same głosy, które dziś powtarzają słowa komunistycznej propagandy sprzed lat.