Każdy dobry patriota wie, gdzie leży Polska. Nad Wisłą. Tutaj, gdzie nasza ojczyzna. I to patriocie powinno wystarczyć. Nieco inna sytuacja powstaje, gdy zapytamy, gdzie jest Ankh-Morpork. Na odpowiedź patriotów bym nie liczył.
Archiwum miesiąca: styczeń 2020
Piękne hasło, które pojawiło się na sztandarach Wielkiej Rewolucji Francuskiej, do dziś dodaje skrzydeł rewolucjonistom, którzy pragną zmieniać świat. Wszyscy jednak zapomnieliśmy, że u zarania rewolucji to hasło brzmiało: „wolność, równość, braterstwo albo śmierć”.
Pięć lat temu moje przewidywania wyborcze się nie sprawdziły. Byłem przekonany, że Andrzej Duda nie wygra wyborów. Nie miałem jednak na myśli wartości kandydata, choć już wówczas uważałem go za trzeciorzędnego partyjniaka.
Niektórzy ludzie mają pasję. Jeśli postanowią coś, to poświęcają temu wszystkie swoje siły i całą energię. Zdarzyło mi się kilkakrotnie w życiu spotkać takie osoby. Pierwsze spotkanie było dla mnie szokujące.
Od dawna już wiadomo, że najwięksi patrioci polscy w mediach społecznościowych są na bakier nie tylko z ortografią i gramatyką polską, ale wręcz z podstawami umiejętności budowania podstawowych zdań.
Rzeczywistość przerosła fantastykę. Nie oglądam telewizji wcale, a telewizji państwowej – potocznie zwanej Kurwizją – bardziej niż wcale. Jednak przeczytałem w prasie, że telewizyjne Wiadomości w programie pierwszym przygotowały materiał o „Solidarności” całkowicie pomijając w nich istnienie Lecha Wałęsy.
Wiele osób zmaga się z poczuciem braku wartości także na co dzień, nawet jeśli osiągają w życiu sukcesy. Prawdopodobnie częściej cierpią z tego powodu kobiety, niż mężczyźni.