Opowiadanie to nasza jedyna łódź, którą możemy żeglować po rzece czasu. (Ursula K. Le Guin)

Także

Jakie słowo zrobiło największą karierę w ciągu ostatniego roku? Pewna moja znajoma – przypuszczam, że nie chciałaby, aby ją tu wymienić w takim kontekście – osoba raczej spokojna i zrównoważona, stwierdziła, że tym słowem na pewno jest kurwa. Jeśli byśmy brali pod uwagę wypowiedzi politycznej publiczności, jest duże prawdopodobieństwo, że to właśnie słowo używane było bardzo często.
Jednak nie w tym rzecz. Chodzi o słowo, które nadało ważny, wręcz kluczowy sens wypowiedziom polityków Prawa i Sprawiedliwości. Bez którego znaczenie ich deklaracji by zbladło, poszarzało i nie miało pożądanej wyrazistości. Tym słowem jest także.
Już na samym początku swej politycznej drogi, gdy pisowska większość parlamentarna uznała decyzje parlamentu poprzedniej kadencji za nieważne, to słowo stanowiło klucz do zrozumienia skomplikowanej gry podjętej przez zwycięską partię. I nie jest istotne, że właśnie ustanowili precedens, dzięki któremu ktoś kiedyś po wygranych wyborach, stwierdzi: wszystko, co uchwalił PiS przez lata swojej władzy, jest nieważne! Od świadectwa podstawówki po emeryturę Kaczyńskiego. A co?! Politycy PiS wybierając pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego i unieważniając wybór poprzedniego sejmu tak oto odpowiedzieli na zarzut złamania prawa:
Poprzedni sejm pod rządami Platformy i PSL TAKŻE złamał prawo wybierając o dwóch sędziów za dużo!
Gdy dziennikarze zarzucali politykom PiS, że kneblują swobodę wypowiedzi partiom opozycyjnym, ci mieli na podorędziu jedną wspólną odpowiedź:
W poprzedniej kadencji Platforma TAKŻE ograniczała swobodę wypowiedzi opozycji!
Gdy ostatnio pojawił się zarzut odnośnie przemocy użytej przez policję w stosunku do pokojowej manifestacji, jeden z bucefałów Kaczyńskiego miał na to argument:
W czasach Platformy, policja TAKŻE używała przemocy!
Z innych przykładów jeszcze pamiętam ten z ostatnich dni. Gdy ktoś mówił o zamiarze marszałka Kuchcińskiego, by prawie zupełnie wyeliminować dziennikarzy z sejmu, pewien pisowski Rejtan zakrzyknął:
Komorowski, gdy był marszałkiem TAKŻE ograniczał obecność dziennikarzy w sejmie!
Dlaczego to słowo jest tak ważne i kluczowe w zrozumieniu istoty politycznego bytu Prawa i Sprawiedliwości? Ano dlatego, że to właśnie słowo pokazuje, iż najważniejszą ambicją tej partii jest spieprzenie wszystkiego, co zdarzało się spieprzyć Platformie, TAKŻE… czyli tak samo albo lepiej niż robiła to Platforma. Zatem proszę państwa, jak już kiedyś wreszcie PiS przegra wybory, to proszę siadać…

Oceń felieton