Polska widziana z oddali wygląda nieco inaczej. Perspektywa się zmienia, choćby „oddal” zawierała się w zaledwie kilkuset kilometrach. Oczywiście nie można cały czas patrzeć z oddali, bo wtedy bylibyśmy jak ten norwidowski Duch Artysta, któremu z wiosną życia wolno rzec tylko: Ziemia jest krągła — jest kulista! Jednak czasami dystans […]
Archiwum miesiąca: luty 2014
Każdy umie coś robić. Trochę lepiej lub trochę gorzej, ale każdy może. Jakiś czas temu obserwowałem remont, choć właściwsze byłoby określenie przebudowa, ulicy w moim mieście. Każdego dnia można było obserwować, jak praca wre. Przebudowę skończono w parę miesięcy i chwała drogowcom, bo objazdy były dokuczliwe. Obecnie z kolei obserwuję […]
Facebookowa gorączka osiąga szczyty. Jak czegoś nie ma na Facebooku, to nigdy się to nie zdarzyło. Internetowe strony gazet, stacji radiowych i telewizyjnych wprost oszalały w zakresie zbierania lajków. Pojawili się specjaliści od wyłudzania lajków. Atakuje się naiwnych użytkowników obietnicami wylosowania nowego iPhone 8S, albo zdjęciem milutkiego kotka wyciągniętego właśnie z kibla. Potem okazuje się, że polubiliśmy nie biedne dziecko z Afryki, które umiera z głodu, ale fabrykanta, który właśnie wymyślił taboret z pięcioma nogami i kupił tzw. farmę lajków.
Oenzetowski Komitet Praw Dziecka opublikował dziś raport związany z pedofilią wśród księży Kościoła Katolickiego. Media określają ten raport jako „miażdżący”. Brytyjski Guardian użył określenia devastating, co można zrozumieć wręcz jako straszny, przerażający. Komitet uznał, że dziesiątki tysięcy dzieci zostały wykorzystane przez księży pedofilów dzięki postawie i sposobom działania Kościoła […]
Życie przyzwyczaiło nas do tandety. Horror kojarzy się głównie z tabunami wygłodniałych zombie, które maszerują chwiejnym krokiem w poszukiwaniu krwistego udka na podwieczorek, ewentualnie z psycholem maszerującym przez miasto z piłą łańcuchową, a hektolitry krwi spływają z ekranu. Porządny horror – taki, że nie mamy ochoty zgasić światła, zdarza się […]
Gdy zaczynałem swą edukacją na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku w kartonowym tornistrze miałem elementarz, książkę do matematyki, dwa zeszyty ćwiczeń, zwykłe zeszyty w linię i w kratkę oraz drewniany piórnik. Cale to szkolne wyposażenie grzechotało głośno podczas, gdy szedłem do szkoły, ale na pewno nie było ciężkie*. Elementarz […]
Jeszcze się na dobre kampania do europarlamentu nie zaczęła, a już ptaszki ćwierkają, kto, gdzie i z jakiej partii będzie kandydował. Najgłośniej rzecz jasna lansują się ci, dla których mandat do europarlamentu oznacza przepustkę do politycznego zaistnienia, a brak mandatu polityczny niebyt. Na czele oczywiście dziś mamy partię Jarosława Gowina […]
Przyzwyczailiśmy się, że politycy spod znaku tzw. prawicy rozumem nie grzeszą. Myślę nawet, że to naturalne. Tam, gdzie brakuje mózgu musi się coś pojawić. Zatem wciskają się tam przekonania socjalistyczno- katolickie, które trudno uzasadnić inaczej, jak niezachwianą wiarą. Jednak boleśnie przeżywam sytuację, gdy ktoś rozsądny nagle zapomina o swym […]