Kto dziś obserwował, jak drużyna Hiszpanii rozgromiła włoską reprezentację, zdziwi się takim pytaniem. Ci sami Włosi – dziś grający jak reprezentacja San Marino – zaledwie parę dni temu „rozjechali” Niemców bez litości zabierając im marzenia o finale.
Jednak mecze to nie wszystko. Zdarzyło mi się parokrotnie oglądać program telewizyjny na kanale Discovery, który pokazywał przygotowania do tej imprezy. Warto było oglądać. Dzięki temu wiemy, że dziś Gdańsk ma najnowocześniejsze lotnisko na świecie, a ponieważ miałem już okazję z tego lotniska korzystać, mogę to potwierdzić.
Z wielkim zainteresowaniem obejrzałem reportaże z budowy stadionów. Fascynująco pokazano – wydawać się może prostą rzecz – konstruowanie i produkcję siedzisk na stadiony, które nie tylko muszą być ładne i wygodne, ale wytrzymywać rozemocjonowanych i często skaczących po nich kibiców. Na dodatek na każdy stadion potrzeba było od 40 do 60 tysięcy takich krzesełek i produkowała je polska nowoczesna fabryka. Miło było popatrzeć jak powstają największe rozwiązania techniczne we współpracy polskich i zagranicznych specjalistów.
Do tego należy dodać zadowolenie zagranicznych kibiców i drużyn. Niemiecka prasa pełna jest zachwytów nad wzorową organizacją imprezy w Polsce i pochwał pod adresem Polski. Pozytywne opinie wypowiadali nie tylko zwykli kibice, ale i piłkarze oraz trener. Włoskie media chwaliły Polskę za przygotowania od samego początku. Nawet Anglicy ze wstydem i z oburzeniem reagowali na tendencyjny film BBC, bo nic w nim nie było prawdą. Podkreślali to wielokrotnie w rozmaitych wywiadach.
Zadowolone były wszystkie drużyny – od Duńczyków rezydujących w Kołobrzegu po Holendrów w Krakowie. Hiszpanie, którzy niewiele wiedzieli o Polsce, wyjeżdżali zachwyceni z Gniewina pod Gdańskiem. Do tego stopnia że Gerard Pique na swym profilu facebookowym zamieścił podziękowania po polsku (nie sądzę, aby się nauczył języka, ale musiał sobie zadać chwilę trudu, by kogoś poprosić).
Oczywiście nie bez znaczenia jest, że przy okazji Euro 2012 zbudowano nie tylko stadiony, ale i tysiące kilometrów dróg i setki kilometrów autostrad. Ta cała infrastruktura pozostanie i będzie nam służyć. W najbliższych latach powoli te inwestycje będą się kapitalizować. Możemy liczyć na to, że zachęceni nowym wizerunkiem Polski chętniej pojawią się tu inwestorzy, na pewno możemy liczyć na większą liczę turystów, niezależnie od tego, że branża hotelowa i restauratorska już teraz liczy zyski.
Jednym słowem wygraliśmy tę imprezę. I żadne biadolenia PiSu i Kaczyńskiego nie pomogą. To po prostu nasz sukces.
22 komentarze “Kto wygrał Euro?”
Tak od kogoś słyszałem, że to chyba Hiszpania.
Ech.. Belfer.
Nie powiem, że Cię nie lubię, ale naprawdę nie mogę zrozumieć, skąd się biorą tacy ludzie. Takie peany w twoim wykonaniu, mogą tylko wskazywać na to, że ty to robisz na zamówienie. Myślący i wyciągający jakieś wnioski polski obywatel z Twoimi teoriami nie ma prawa się zgodzić.
Napisałeś iż: przy okazji Euro 2012 zbudowano nie tylko stadiony, ale i tysiące kilometrów dróg i setki kilometrów autostrad.
No to co,.. łaskę zrobili że wybudowali stadiony na EURO? Przecież to podstawa. Z tymi tysiącami autostrad, to sam się nie słyszysz.
Odnośnie krzesełek na stadionach, wiem że oglądasz i czytasz jedynie słuszne media, których tu (tfu..) nie wymienię. Ale musiałeś słyszeć, że zdewastowano stadion we Wrocławiu i chcą od UEFY odszkodowanie. Jak to będzie zobaczymy.
Wszyscy widzieli ten gnój na Stadionie Narodowym na meczu Czechy-Portugalia (to chodzi o te brązowe plamy przed bramkami, tak często widywane na meczach ligowych w Polsce.
To tez świadczy o tym stadionie.
http://www.youtube.com/watch?v=7kePdegtKB4&feature=related
Takie błoto na EURO? Nigdy tak mnie było i widziało to miliard kibiców na świecie.
Najśmieszniejsze jest stwierdzenie, że.. możemy liczyć na inwestorów, którzy się pojawią, zachęceni nowym wizerunkiem Polski.
Ta Twoja super infrastruktura, już jest w tej chwili zamykana, bo wszystko było robione na teraz.
PS
Belfer tak z ręką na sercu odpowiedz na pytanie:
-czy ty orientujesz się, gdzie ostatnio były mistrzostwa Europy w piłce kopanej?
Pytam dlatego, że przeciętny kibic może tego nie wiedzieć.
Oczywiście sprawdzisz sobie w internecie. Ale jestem przekonany, że na bieżąco byś nie odpowiedział. No i jaka to reklama?
PS2
Ta impreza, nigdy nie była do wygrania.
Ale mogła powstać z mniejszymi stratami. Stadiony mogły by być budowane za PiS pod kontrolą CBA z Mariuszem Kamińskim.
Taka ciekawostka. Za PiS jak wygraliśmy EURO 2012, akcje firm budowlanych skoczyły o 30% w górę. Po wybudowaniu stadionów przez platfusów firmy budowlane splajtowały, a akcje spadły o 50%.
Tyle są warte te promocje kraju po EURO.
*
Media wychwalały Polskę.
Jakie media??
PS3
Który to Gerard Pique wychwalał na Facebooku Polskę?
Bo jest ich tam ze 20-tu.
Tak po prawdzie jakbyś trochę się interesował to Gerard Pique ośmieszył Polaków na przykładzie Błaszczykowskiego.
Ale nie chce mi się tłumaczyć. Poszukaj se sam. Przecież nie tylko wyborcza i natemat się liczą.
@father boss:
Zacznę od końca. Któż by nie pamiętał tych mistrzostw, w których graliśmy pod wodzą trenera Benhauera, napastnikiem był Roker Perejro, zaś w bramce stał Borubar. Każdy głupi wie, że nasz najwspanialszy prezydent jechał na mecz do Austrii i tam trzymał wspaniały szalik z napisem Polska – tylko trochę odwróconym.
Jakie media wychwalały Polskę? Niemieckie, angielskie, duńskie, hiszpańskie. Mam sporo znajomych za granicą i miałem wiele relacji od nich.
Gerard Pique ośmieszył Polaków na przykładzie Błaszczykowskiego A co mają tak naprawdę wspólnego Polacy i wielki wysiłek organizacyjny z jakimś niewydarzonym piłkarzem. Jeśli ktoś powie prawdę o kiepskiej polskiej piłce to ośmiesza lub obraża Polaków? Lecz się chłopie.
Rzekomo zdewastowany stadion wrocławski to wynik niezbyt ostrożnego sprzątania po sobie ekip UEFA (w tym telewizji) i bardzo dobrze, że władze miasta żądają naprawienia wszelkich szkód, nawet gdyby to była jedna urwana klamka w toalecie. To znaczy, że potrafimy dbać o swoje.
Co do dróg, to polecam felietony Wojtka Orlińśkiego na ten temat, a nie można go zaliczyć do jakichś wielkich fanów Tuska (http://wo.blox.pl/2009/06/Drogi-na-Euro.html). Pisał jeszcze przed Euro i jednak okazało się, że ten perfidny Tusk oszukał wyborców PiS. Pomimo wszelkich znaków na niebie i na ziemi, że nie zdążą, to oni podstępnie zdążyli.
Wszyscy widzieli ten gnój na Stadionie Narodowym na meczu Czechy-Portugalia (to chodzi o te brązowe plamy przed bramkami, tak często widywane na meczach ligowych w Polsce.
Rzucasz jakąś trzecią kopię z VHS jako niby dowód? Czego? Jak by ci stado Portugalczyków deptało pod drzwiami przez 90 minut, to by ci wycieraczkę na strzępy porwali. Na porządnych zdjęciach nie ma żadnego błota. A na meczu półfinałowym Niemców i Włochów trawka była w najlepszym porządku…
Twoje opinie są charakterystyczne dla „sekty smoleńskiej”, która żyje w swoim matriksie – gdzie kraj nasz jest obrazem nędzy i głodu, cały świat spiskuje przeciw naszej ojczyźnie, prezydenta zamordowano, a rządzą nami władze okupacyjne (nie wiadomo tylko kto jest okupantem).
Świat jednak wygląda inaczej. Nie ma kraju idealnego, są kraje w których jest wiele powodów do narzekania i też ludzie narzekają. Wiele rzeczy w Polsce jest lepszych niż w innych krajach, ale sekta smoleńska nigdy tego nie zauważy.
Jakie media??
.
Ojcze Szefie, w UK transmitowano mecze w BBC i w ITV. I w obu stacjach nie szczędzono Polsce pochwał za organizację i przygotowanie do Euro. Co prawda wszystkich rozgrywek nie widziałem, ale w tych co widziałem nie słyszałem ani jednego słowa krytyki…
.
Co mnie jednak zadziwia najbardziej, to zaobserwowane w internecie dziwne zjawisko, że najbardziej krytykują Euro i w ogóle pomysł organizacji tej imprezy w Polsce, zwolennicy partii, która nam to Euro „załatwiła”…
Tak – to świetne spostrzeżenie – tylko PiS i jego wielbiciele krytykują Euro.
To jest swoista zagadka, skoro: (jak pisze father boss) Ta impreza, nigdy nie była do wygrania. To dlaczego najlepszy prezydent na świecie i jego brat prezes taką imprezę Polsce „załatwili”?
A przy okazji link:
http://wyborcza.pl/1,87648,12052952,Jak_sie_udalo_gminie_w_Gniewnie.html?as=2&startsz=x
Berlfer
A to nie słyszałeś, że nawet nie dali poćwiczyć na stadionie, bo taki był gnój.
http://www.futbolnews.pl/informacje/flesz-news/art,32003,najdrozszy-stadion-euro-z-najgorsza-murawa-odwolano-treningi.html
PS
Ja ci chłopie muszę linki rzucać, bo samemu ci się nie chce szukać.
Leming w każdym calu. Żonę ci wypieprzą, a dla ciebie spoko. Ale jak i żona olała, co czego się spodziewać.
Jak to faktycznie z szalikiem Lecha Kaczyńskiego było.
http://www.wykop.pl/ramka/69937/jak-to-bylo-faktycznie-z-szalikiem-kaczynskiego/
Was lemingi kopać w sam odbyt, żeby piszczało. Może kiedyś się uda,
Widzisz – father bossie – to jest tak. Aby się napić piwa,nie musisz mieć browaru. Niektórzy to są w stanie odpowiednio wcześniej zrozumieć. Ale ty wolisz mieć browar, a jak już zostaniesz abstynentem, to będziesz utrzymywał browar, z którego ktoś inny piwo będzie pił.
Pozdrowienia dla żony.
/komentarz nie dotyczył tematu – usunięty przez administratora/
Belfer
Miałem Cię za lepszego gościa.
Cóż, pomyliłem się.
Zdrowia i szczęścia życzę.
Należy się oczywiście odpowiedź na pytanie, kto wygrał Euro?
Wiadomo – Donald Tusk. Zorganizował własnymi barkami wspaniałe Euro, upewnił nas, że należymy do cywilizowanego rodu europejskiego i przede wszystkim uratował nas przed tym wstrętnym Kaczorem, który od 5 lat co prawda nie rządzi, ale wciąż nienawistnie milczy.
wstrętnym Kaczorem /…/ wciąż nienawistnie milczy.
Żeby on milczał, ale on sieje głupotę za głupotą.
Pojawił się pierwszy bilans Euro w prasie niemieckiej.
Dziennik „Die Tageszeitung” napisał, że była to najdroższa impreza jaką kiedykolwiek w Polsce świętowano.
Wydano na nią aż 25 mld euro, 6,5 % polskiego PKB, co oznacza że na każdego Polaka przypadł wydatek około 650 euro.
Jak pisze niemiecka gazeta: „polska drużyna piłkarska była za słaba, nie dopisała pogoda, a zagraniczni kibice zobaczyli banalnie normalny, europejski kraj”.
Polski Związek Pracodawców Budownictwa (PZPB) przedstawił raport z którego wynika, że rozmiary zagrożenia dla sektora budowlanego są wręcz przerażające.
Pojawiło się ryzyko upadłości wielu firm – wręcz zapaści całej branży i utraty nawet 150 tysięcy miejsc pracy w tym sektorze.
W poważnych kłopotach finansowych znalazły wszystkie duże miasta będące organizatorami Euro 2012.
Miasta te jednak ukrywają całość swojego zadłużenia, ponieważ sporą część inwestycji związanych z Euro 2012 realizowały miejskie spółki i to one pożyczały pieniądze pod zastaw swojego majątku.
Na jesieni we wszystkich tych miastach wzrosną zapewne opłaty za żłobki i przedszkola, opłaty za przejazd komunikacją miejską, opłaty za wodę, ścieki i śmieci ,a od nowego roku i podatki, bo będą one musiały ratować się przed bankructwem.
http://www.taz.de/Kolumne-Ostwaerts-immer/!96546/
Dawno temu mówiłem, że to Euro jest nam niepotrzebne. A kto nam to załatwił? No jak to nie pamiętasz father boss? Kaczyński – prezydent i Kaczyński – premier.
Zapewne sądzisz, że gdyby oni rządzili, to cała imprezka byłaby za darmo. Otóż nie byłaby.
Niemiecka gazeta napisała, że kibice zagraniczni zobaczyli banalnie normalny europejski kraj. To dobrze. Reszta to już manipulacje. Nie wiem czyje, ale coraz częściej zauważam, że masz opanowane dwie czynności – ctrl+c i ctrl+v.
Ja bardzo chcę mieszkać w banalnie normalnym europejskim kraju. Takim, do którego można przyjechać niekoniecznie przy okazji piłki kopanej. Wiem, że wasza sekta stara się bardzo, aby Polska to nie był normalny kraj.
A że mistrzostwa kosztowały? Normalne. Chcesz danych? To sobie poczytaj, ile Wielką Brytanię kosztuje olimpiada. Aż szkoda, że tam nie ma PiSu.
Gdyby nie złodziejska ekipa przygotowywała EURO, to stadiony nie kosztowałyby 2 razy drożej, drogi wybudowane by były szybciej i sprawniej i dokładniej, a firmy budowlane zarobiły by krocie.
A tak paru cwaniaków zarobiło na emeryturkę do końca życia na Hawajach.
I tu masz odpowiedź -kto wygrał EURO.
Tak, oczywiście, ekipa Jarosława to sami uczciwi i kryształowi ludzie. Jarosław wydałby parę bierutowskich dekretów i byłoby cudownie.
Najlepszy komentarz jest tu:
http://demotywatory.pl/3855050/Caly-swiat-chwali-nas-za-Euro
To są dokładne słowa prezesa.
Cieszę się, że Euro się odbyło. Z polskiego punktu widzenia trzeba już mówić w czasie przeszłym. To był nasz pomysł i myśmy ro forsowali. To, że się odbyło, to jest dobre. W związku z Euro, i na to żeśmy liczyli, miał być skok cywilizacyjny. Skończyło się kompletną klęską. Przypomnę: wrzesień 2007 rząd PiS miał plan zbudowania 3200 km dróg szybkiego ruchu i autostrad przed Euro. Przełom 2007/2008, oświadczenia pana Tuska, czy pana Grabarczyka w tej chwili nie pamiętam „tylko tchórzliwi politycy mogli takie plany snuć” i ogłosili 4000 km. Już po pół roku przepływ wstrzemięźliwości ogłoszenie planu na wszystko 3000 km. Przełom 2010/2011 to dalszy wzrost wstrzemięźliwości – 1700 km. Wykonanie, licząc odcinki tymczasowo oddane – 600 km.Trudno powiedzieć, że jest to coś innego jak kompletna, kompromitująca klęska.
Przykre, że jest tylu naiwnych ludzi wierzących w prostackie manipulacje mediów.
http://demotywatory.pl/3857227/Polska-to-bardzo-piekny-kraj
.
Widzisz Ojcze Szefie… – pieprzysz jak potłuczony… zdradzisz mi kto manipulował brytyjskim Telegraphem (nota bene raczej konserwatywnym niż liberalnym) czy portugalskim Recordem? Albo przed jaką kamerą (vide link, który zamieściłeś) były BBC i ITV chwaląc Polskę i organizację EURO podczas programów emitowanych w UK i transmisji z meczy? Strasznie silny i wpływowy musi ten Tusek być, że zmusił tyle gazet w tylu krajach by chwaliły…
Ale oczywiście PREZES (niech żyje na wieki) wie lepiej… co się tam przedstawiciele UEFA będą wypowiadali, oni się nie znają i tylko PREZES (niech żyje na wieki) wie, że to była klęska…
Ojcze szefie, już drugi raz proszę – użyj czasem tego co masz miedzy uszami…
.
@Michał (inny)
Masz zapewne na myśli sznureczek, łączący uszy?
Panie Michale, ponoć pierwsze mistrzostwa Francji w roku 1960.
Czy pamiętasz których nie pochwalili. Choć to tylko u nas się kibice napierda..li. I tylko u nas, gospodarz mistrzostw zajął przedostatnie miejsce. Tylko u nas doradca Prezydenta z tytułem profesorskim grzebał w śmietniku aby odzyskać wino.
http://www.fakt.pl/Prezydencki-doradca-grzebal-w-smietniku-,artykuly,166834,1.html
Ciekawe czy wypili z prezydentem.
Tak zaiste, rewelacyjne mistrzostwa!
*
Ale jak tak to jest, dobrze mówią, dać im wódki. Będą jeszcze lepiej mówić.
PS
Już mi się rzygać chce tą propagandą EURO. Prawdziwą sławę Polakom przynosi Radwańska i nie potrzeba było do tego żadnych wydatków. Wystarczy że jest prawdziwą patriotką i żaden Tusk czy Komorowski się nie podczepi, bo spławi ich na drzewo.
Radwańska wielką patriotką? Nie, to jej ojciec jest Prawdziwym Polakiem, a ona się kompletnie od tego dystansuje.
Poza tym to gra za taką kasę, że trudno to wiązać z patriotyzmem. Nikt się nie podczepi, tak samo jak nikt się nie podczepia do siatkarzy, piłkarzy, wioślarzy, ani Małysza. Owszem czasem sie zdarza, że jakiś premier lub prezydent spotyka się ze znanymi sportowcami i powiedzmy wręcza im jakieś medale – za zasługi.
Tylko Kaczyński odznaczył „Benhauera” a priori – z góry. I co z tego wyszło?
Czy pamiętasz których nie pochwalili. Choć to tylko u nas się kibice napierda..li.
.
Ojcze Szefie po pierwsze BBC, która tak chwaliła organizację mistrzostw, niedługo przed rozpoczęciem EURO wyemitowała film, o tym jak to źle, jak niebezpiecznie, jak rasistowsko… i że „nie jedźcie tam, bo wrócicie w trumnach”… Ta sama BBC nie wiele później rakiem wycofała się z tego i o organizacji mówiła tylko w samych ochach i achach. To tak a propos niechwalenia, o którym piszesz… a o biciu? Ty nawet czytasz selektywnie i zgodnie z dyrektywami PREZESA (niech żyje wiecznie). W linku podanym przez Belfra była wypowiedź o zamieszkach i kibolskich rozróbach w 2006 i 2008 . Ale to nie potwierdzało Twoich teorii więc skrupulatnie to pominąłeś i wedug Ciebie, oczywiście, tylko u nas się bili… Kłamiesz i manipulujesz Ojcze Szefie. Albo wiesz lepiej niż ten, który za organizację tamtych mistrzostw był odpowiedzialny… To by podobnie było jak z PREZESEM (oby żył na wieki)…
.
Prezydenta z tytułem profesorskim grzebał w śmietniku aby odzyskać wino.
.
Widzisz Ojce Szefie ten przykład wyraźnie pokazuje jak można manipulować (i jak to robisz Ty sam) informacją.
Brak depozytu do którego można by oddać zakazane na stadionie przedmioty jest sporym (według mnie) uchybieniem. I za to organizatorom należy się krytyka. Ty i Tobie podobni wolą jednak wykorzystać to do zdyskredytowania osoby doradcy prezydenta, a pośrednio i samego prezydenta. Postaw się sam w podobnej sytuacji – kupujesz coś, płacisz za to, a potem każą Ci to wyrzucić. Postępujesz tak, jak się od Ciebie tego wymaga, nie ma jednak żadnego powodu żebyś tracił wydane pieniądze… więc co robisz? Nie wiem jakie to wino było, ale jakoś mało mi się prawdopodobne wydaje żeby w grę wchodziły alpagi. Widzisz Ojcze Szefie… doradca prezydenta zastosował się do polecenia ochrony, a Ty go za to krytykujesz… ot logika PREZESA (oby żył wiecznie) PiS…