Opowiadanie to nasza jedyna łódź, którą możemy żeglować po rzece czasu. (Ursula K. Le Guin)

Czysta moc

Wcześniejsze moje porównania z konieczności dotyczyły zaledwie dwóch wzmacniaczy, zaś od czasu, gdy szwendam się po audiofilskich sklepach Kopenhagi, mam dość bogaty zestaw wrażeń.

Kolumny XTZ
Kolumny XTZ

Dziś miałem okazję odwiedzić Panasonic Amager Center – dość dziwny sklep, bo wbrew nazwie nie mieli tam nic Panasonica. Miałem okazję posłuchać czytnika CD z lampowym przedwzmacniaczem, połączonego ze sprzętem niemieckiej firmy Vincent i szwedzkimi kolumnami XTZ. Cena CD to jakieś 7 tysięcy złotych, zaś końcówka mocy z przedwzmacniaczem i kolumnami to dalsze 20 tysięcy. Grzechem byłoby nie napisać kilku słów o czytnikach CD z lampowym przedwzmacniaczem, one nadają cyfrowej muzyce brzmienie analogowych winyli. Płyta testowa brzmiała wyjątkowo ciepło i delikatnie na typowo akustycznych utworach (gitara, harfa, flet), jednak już Santana zabrzmiał nieco zbyt miękko. Jednak to była raczej wina kolumn, które były neutralne i nieco wycofane. Dźwięk był ładny i miły, ale brakowało w nim basu i dostatecznej dynamiki.
Futurystyczne kolumny Vincent
Futurystyczne kolumny Vincent

Bardzo duży wybór mieliby miłośnicy firmy Vincent. Było tam wszystko. Od drogich wzmacniaczy, poprzez futurystyczne kolumny widoczne na zdjęciu powyżej, do sprzętu tańszego i popularnego.
Półka budżetowa
Półka budżetowa

Nawet przy ograniczonej mocy portfela możemy zaspokoić swe audiofilskie potrzeby rozwiązaniami znanymi ze strefy hi-end. Vincent produkuje przedwzmacniacze i monobloki w przyzwoitych cenach.
Nic nie gra tak jak te kable.
Nic nie gra tak jak te kable.

Jednak zwolennicy drogich kabli znajdą też swój raj. W żadnym sklepie nie widziałem tak audiofilskich kabli, grubych jak ręka dorosłego. Te kable to grają. 😉
No i oczywiście lampa.
No i oczywiście lampa.

Oczywiście można też cieszyć oko i ucho sporym wyborem wzmacniaczy lampowych wykonanych w klasie A, jak i zintegrowanych wzmacniaczy hybrydowych. Jako ciekawostkę podam, że chiński Mistral sprzedawany u nas w cenie niższej niż tysiąc złotych, tu jest dostępny jako Dynavox i kosztuje prawie dwa razy więcej.
Miałem okazję słuchać rozmaitych wzmacniaczy. Począwszy od Denonów i Onkyo z różnych półek cenowych, poprzez NAD, Vincent aż do wzmacniaczy Rega. Te ostatnie nie zaskakują jakością, bo jest doskonała, ale ceną, bo jest wiele rozmaitych modeli. Wzmacniacze Onkyo i Denon są ostre i dynamiczne, ale mi nie przypadły do gustu. Ze średniej półki cenowej dobrze brzmi NAD, ale sprzęt firmy Vincent też zasługuje na szacunek.
Cieszy to, że w sklepach są bardzo uczynni i mili sprzedawcy, choć zaczynam nabierać podejrzeń, bo mój kopenhaski cicerone coś tam z nimi nawija po duńsku i nie wiem, co o mnie mówi. 😉
Podobnie jak w przypadku zestawów głośnikowych klient z mniej zasobnym portfelem też może tam zrobić zakupy i stać się właścicielem bardzo przyzwoitego sprzętu.
Propozycje z półki budżetowej
Propozycje z półki budżetowej